sobota, 9 listopada 2013

Day Seventy-Two

Dzisiaj chłopaki przyszli do mnie. W zasadzie to był pierwszy raz kiedy widziałem ich od miesiąca. Pewnie spodziewali się, ze zobaczą bardziej szczęśliwą wersje mnie- taką jaką byłem wcześniej. No cóż, już nigdy nie będę dawnym Louis’em. Wiem to już od jakiegoś czasu.
Zabrałeś ze sobą cząstkę mnie, Harry. Jestem tylko częścią tego, co było wcześniej. Teraz jestem złamany, moje serce jest rozdarte w środku. 
Niall i Liam przytuli mnie płacząc ze szczęścia i ulgi, że przybrałem na wadze. Twierdzą, że cieszą się, że wróciłem, ale im nie wierzę. Co do Zayna, stał na tyle czekając aż pozostała dwójka skończy witać się ze mną. Kiedy tamci mnie puścili, on także mnie uściskał.

Myślę, że on płakał najmocniej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz