Po krótkiej, wczorajszej jeździe rozpakowałem rzeczy, w
końcu usiadłem swojej starej sypialni z
dzieciństwa. Mama nie spuszcza mnie z oczu, zaczynam czuć się tak jak przy
chłopakach, jakby ktos kradł moją przestrzeń osobistą.
Kocham moją mame, ale na prawde potrzebuje być sam.
Dziewczynki cieszą się, że jestem z powrotem. Obudziły mnie
z rana skacząc po łóżku i łaskocząc mnie.
Ty był pierwszy raz odkąd śmiałem się od jakiegoś czasu.
Wydaje mi się, że to jest czymś dobrym dla mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz