Wpadłem dziś na Eleanor. Radzi sobie dobrze, co nie jest
zaskakujące. Zawsze była troche egoistyczna, nie mogę uwierzyć, że zajęło mi to
tak długo uświadomienie sobie tego. Zapytała mnie jak się czuje, chodź wątpie,
że ja to obchodziło. Potem zaczęła mówić o tobie.
Nie mogłem znieść tego, jak ona wypowiada twoje umie.
Odszedłem bez słowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz