piątek, 8 listopada 2013

Day Forty-Seven

Menadżer zaproponował żebym wziął sobie miesięczna przerwę i spędził ten czas z rodziną, zdrowiejąc. Ale oni nie rozumieją, rany nigdy się nie zagoją. To nie tak, że nie chce zobaczyć rodziny, okropnie za nimi tęsknie.
Ale jeśli wyjadę, kto będzie opiekował się naszym domem ?

Po prostu nie mogę opuścić naszego mieszkania. Haz, nie potrafie. Nie mogę pozwolić im go dotknąć. Boje się, że jak wyjade oni usuną wszystkie resztki po tobie i jak wróce nie będzie już w nim żadnej cząstki ciebie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz