Niechętnie zgodziłem się na przerwe, godzinę wysłuchiwałem szlochów mojej mamy o tym
jak bardzo tęskni za mną i chce mnie mieć przy sobie.
Uważają,
że przerwa jest to najlepszą rzeczą dla mnie.
Tak oto znajduje się tu, obok pustej walizki i pisze ten wpis.
Może powinienem zabrać ze sobą twoją ulubioną czapkę, żebym mógł zasypiać mając
cię w swoich ramionach, albo przynajmniej coś co przypomina mi ciebie.
Mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko, że pożyczę ją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz