środa, 30 października 2013

Day Twenty-Four

Sarah spytała się mnie dzisiaj o list. Nie wiem dlaczego tak długo milczała. Kiedy  o to pytała nie mogłem powstrzymać łez i niechętnie wręczyłem jej kartkę. Czy to dziwnie że nosze ją cały czas przy sobie ? Ciąży mi w kieszeni, przypomina mi o bólu, ale po prostu muszę mieć to przy sobie. Jest to jedna z ostatnich rzeczy która została mi po tobie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz