Sarah spytała się mnie dzisiaj o list. Nie wiem dlaczego tak
długo milczała. Kiedy o to pytała nie mogłem
powstrzymać łez i niechętnie wręczyłem jej kartkę. Czy to dziwnie że nosze ją
cały czas przy sobie ? Ciąży mi w kieszeni, przypomina mi o bólu, ale po prostu
muszę mieć to przy sobie. Jest to jedna z ostatnich rzeczy która została mi po
tobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz